Forum Projekt Egida Strona Główna Projekt Egida
Forum autorskiego settingu RPG "Egida"
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dla twych

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Projekt Egida Strona Główna -> Profesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4




Dołączył: 10 Sie 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:29, 23 Sie 2017    Temat postu: dla twych

-Tak - odparl Adamsberg - wybralem wlasnie ten krawat. Prawda, ze to uroczy zwyczaj?

I tyle. Tylko czasami reka komisarza dotykala ramienia Danglarda. Po przeszlo dwoch godzinach od wyjazdu z Paryza Adamsberg zatrzymal samochod na lesnej drodze. Tu nie czulo sie juz letniego upalu. Danglard przeczytal na tablicy informacyjnej: "Teren lesny posiadlosci Bertranges", a Adamsberg oznajmil: "Jestesmy na miejscu" i zaciagnal hamulec reczny.

Wysiadl z samochodu, gleboko odetchnal, rozejrzal sie wokol i pokiwal glowa. Rozlozyl na masce wozu mape i przywolal Castreau, Delille'a i szesciu ludzi z furgonetki.





217





-Pojdziemy tedy - wskazal. - Najpierw ta sciezka,potem ta i ta. Pozniej przyjrzymy sie sciezkom w po

ludniowej czesci lasu. Trzeba przeszukac caly teren

wokol lesnej chaty.

Rownoczesnie zataczal palcem kolka na mapie.

-Okregi, zawsze okregi - szepnal.

Byle jak zwinal mape i podal ja Castreau.

-Wyprowadzcie psy - dodal.

Szesc owczarkow na smyczach wyskoczylo z furgonu, glosno ujadajac. Danglard, ktory nie przepadal za psami, trzymal sie na uboczu, skrzyzowanymi na piersiach rekami przytrzymujac poly obszernej szarej marynarki, jakby wierzyl, ze w ten sposob ochroni sie przed nimi.

-Czy przeciwko starej Klementynie potrzebne nam sa az takie srodki? - zapytal. - A poza tym, na co zdadza sie psy, skoro staruszka nie pozostawila po sobie nawet skrawka ubrania, ktory moglyby obwachac?

-Mam wszystko, czego trzeba - powiedzial Adams-berg, wyjmujac z furgonetki paczuszke i podsuwajac ja pod psie nosy.

-Przeciez to psujace sie mieso - zdziwil sie Delille, wykrzywiajac nos.

-To cuchnie smiercia - powiedzial Castreau.

-Racja - przyznal Adamsberg.

Kiedy do lasu wchodzi kilka osob, powstaje okropny halas. Trzeszcza galezie, ktore lamia sie pod stopami, pokrzykuja sploszone zwierzeta, lopocza skrzydla podrywajacych sie do lotu [link widoczny dla zalogowanych]
ptakow, slychac szelest lisci, po ktorych stapaja ludzie. Halasuja takze rozbiegane psy.

Adamsberg mial na sobie stare, czarne spodnie. Szedl, wsunawszy palce za skorzany pasek, z


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Projekt Egida Strona Główna -> Profesje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin